DARMOWA DOSTAWA OD 100 ZŁ
Ozłocić istotę co wymyśliła garderobę kapsułową (a mówimy tu o Susie Faux która stworzyła koncepcję takowej szafy w latach 70)
Dla nas jest to mistrzowskie podejście i idealne rozwiązanie odwiecznego problemu typu „ nie mam się w co ubrać”.
Wyposażenie szafy nie musi kojarzyć się z masą ubrań. Chodzi o rozsądne i świadome podejście niosące za sobą wiele możliwości. Kwintesencja takiej garderoby tkwi w odpowiednim doborze oraz uniwersalności odzieży która pasuje do reszty. Wystarczy wyposażyć się w 15, 20 lub 30… 40 ( jak kto woli, ale z głową ????) elementów i tworzyć z nich nieograniczoną ilość stylizacji na różne okazje. Jest to zbawienie dla osób nielubiących zakupów.
Istotne jest stawianie na podstawowe kolory, ponadczasowe fasony czy wzory. Żadne krótkoterminowe trendy, którymi kuszą nas sklepy raczej się tam nie znajdą chyba że stanowią 10-20% całości. Zapamiętaj te dwa terminy: KLASYKA I PONADCZASOWOŚĆ to klucz do szafy kapsułowej.
Zobaczcie ile stylizacji na różne okazje jesteśmy w stanie stworzyć z bardzo minimalistycznej garderoby składającej się z 11 elementów.
Do dyspozycji mamy 2 doły ( spódnica i spodnie), 3 góry ( top, koszula i T-shirt), 2 sukienki, 1 marynarkę i 3 pary obuwia.
Finalnie otrzymujemy 15 stylizacji. Całkiem sporo przy tak niewielkim nakładzie ubrań, prawda?
Najważniejsze jest utrzymanie garderoby w ładzie. Nie jest to łatwe, szczególnie dla osób które ulegają emocjom na zakupach. Przy nabywaniu nowych ubrań pamiętaj by decydować się na rzeczy które będą pasowały z kilkoma elementami, które już posiadasz (stwarzaj stylizacje w głowie jeszcze przed zakupem). Kieruj się rozumem i stawiaj na prostotę. Kreuj swoją szafę, nie pozwól by była przypadkową zbieraniną. W efekcie otrzymasz zaoszczędzony czas na komponowaniu stylizacji. Co chwycisz w ręce będzie idealnie komponowało się z resztą.
Teraz już możesz spokojnie zaspać do pracy :)